W SPECTRUM gramy do jednej bramki

Z okazji 10-go jubileuszu współpracy swoją historią dzieli się Krzysztof Baraniecki, właściciel oddziału franczyzowego w Żyrardowie.

O tym, że chcę działać w branży ubezpieczeniowej, zdecydowałem 10 lat temu. Wcześniej pracowałem w topowej korporacji marketingowej, która obsługiwała globalne marki. Po redukcji etatów zacząłem rozglądać się za pomysłem na nową ścieżkę kariery. Wtedy rzuciło mi się w oczy, że w moim mieście, Żyrardowie, była dość duża rotacja biznesów w lokalach pod wynajem – większość z nich zmieniała szyld co roku, jedynie biura ubezpieczeniowe trwały od lat w tych samych miejscach. Pomyślałem, że ubezpieczenia to stabilna branża, w której będę mógł rozwinąć skrzydła.

Przypadkiem trafiłem na reklamę Domu Ubezpieczeniowego Spectrum. Spodobało mi się, że centrala znajduje się dość blisko, więc intuicyjnie sięgnąłem po telefon i umówiłem się na spotkanie. Kontakt z przedstawicielami multiagencji zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Po 10 latach współpracy muszę przyznać, że przedstawiona mi wówczas wizja partnerstwa nie tylko się spełniła, ale też pięknie się rozwinęła. Doceniam życzliwą, wręcz rodzinną atmosferę w SPECTRUM – od 10 lat niezmiennie czuję, że jesteśmy drużyną, która gra do jednej bramki.

Od samego początku otrzymywałem kompleksowe wsparcie. Wdrożenie do multiagencji i uzyskanie licencji zawodowej było doskonale zorganizowane zarówno pod kątem administracyjno-prawnym, jak i szkoleniowym. Zresztą, do tej pory mogę liczyć na konkretną pomoc, dzwoniąc do działu rozliczeń czy do naszych wspaniałych mentorek z działu wsparcia sprzedaży. Jestem na bieżąco informowany o wszystkich akcjach, zmianach i możliwościach poszerzenia uprawnień sprzedażowych – komunikacja działa płynnie i sprawnie.

Również dział IT funkcjonuje bardzo prężnie, backoffice jest ciągle unowocześniany. Obecnie system All in #1 SADUS to potężne narzędzie – a jego ewolucja wciąż trwa. Obok największych zalet systemu, takich jak porównywarka czy CRM, warto wyróżnić moduł rozliczeń. Całą sprzedaż raportuję jednym kliknięciem i nie muszę się martwić zawiłościami rozliczania polis z różnymi towarzystwami. Dzięki automatyzacji rozliczeń w SADUS mogę bez zbędnego zawahania wystawić np. bardziej opłacalną dla klienta polisę u mniej popularnego ubezpieczyciela – w ten sposób mój klient zyskuje najlepszą ochronę, a ja mam z tego satysfakcję, a także spokój ducha i pewność, że wszystkie formalności są przeprowadzone prawidłowo.

Wybór kariery ubezpieczeniowej okazał się trafiony nie tylko pod względem biznesowym – bardzo polubiłem tę pracę, a przede wszystkim kontakt z ludźmi. Stałem się rozpoznawalny w lokalnej społeczności – to miłe, że podczas zakupów na mieście wiele osób mnie wita i pozdrawia. Zyskałem też kontakty, dzięki którym łatwiej mogę załatwić to, czego w danej chwili mi potrzeba. Zdaję sobie sprawę, że pełnię zawód zaufania społecznego. Dlatego w relacjach z klientami stawiam na szczerość i rzetelność – zawsze wyjaśniam, jak działa ochrona oraz na co warto zwrócić uwagę. Tłumaczę specjalistyczny język umowy ubezpieczeniowej na jasny przekaz i dbam o to, aby klient był zadowolony ze swojego wyboru – zupełnie jak ja ze swojej działalności.

Przejdź na stronę poświęconą współpracy, aby dowiedzieć się więcej na temat możliwości biznesowych w Domu Ubezpieczeniowym Spectrum.


Dodaj komentarz

Oświadczam, że wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych, Imię, adres e-mail w celu obsługi przesłanego komentarza do artykułu umieszczonego na stronie internetowej, opublikowania go, udzielenia odpowiedzi lub kontakt związany z obsługą zamieszczonego komentarza.

Dane osobowe będą przetwarzane w tym celu przez czas pozostawania artykułu na stronie internetowej.